Apartamenty w Szklarskiej Porębie to doskonała baza wypadowa do zwiedzania okolicy. Będąc w tej części Polski warto odwiedzić nieco oddalone w odległości około 40 minut Kowary. Znajduje się tam Park miniatur zabytków Dolnego Śląska. Można zobaczyć pałace, kościoły, starówki i inne obiekty odwzorowane w skali 1:25. W cenie biletu po parku oprowadzają animatorzy, którzy w przystępny sposób przedstawiają krótką historię odwiedzanych obiektów, włącznie z ciekawostkami i legendami z nimi związanymi. Bilet do Parku jest całodniowy, zatem można miło spędzić w nim cały dzień. W cenie biletu jest fotografowanie i filmowanie.
Rodziny z małymi dziećmi w okresie letnim mogą zostawić maluchy w specjalnej bawialni, w której znajdują się dmuchane zamki, pałace, wodne rowerki i zjeżdżalnie. Jadąc na cały dzień warto zabrać ze sobą przygotowany w apartamencie w Szklarskiej Porębie posiłek, zarówno dla siebie jak i dla dzieci. Co prawda na terenie Parku znajduje się niewielkie bistro, w którym można kupić zapiekanki, hod-dogi czy hamburgery ale zapewne one nie zastąpią zdrowego posiłku przygotowanego samodzielnie. Na koniec zwiedzania można odwiedzić kawiarnię, w której serwowane są desery, ciasta i gorąca czekolada. Z apartamentu w Szklarskiej Porębie w podobnej odległości jak Kowary znajduje się inna warta obejrzenia atrakcja regionu Dolnego Śląska. Chodzi o średniowieczny Zamek Czocha w miejscowości Sucha w gminie Leśna.
Warto zwiedzić go z przewodnikiem, ponieważ kryje w sobie wiele tajemnic. Zamek został okrzyknięty polskim Hogowartem. Podczas wycieczki poznamy historię miejsca i zobaczymy z bliska tajemnicze komnaty, owiane rozmaitymi legendami. Dla dorosłych i starszej młodzieży w Zamku Czocha ciekawostką może być sala tortur. Dla młodszych dzieci organizowane są warsztaty kreatywne, turnieje rycerskie i pokazy. Bez wątpienia Zamek Czocha to ciekawe miejsce na mapie turystycznej Polski. Legendy o ukrytych skarbach co roku przyciągają dziesiątki tysięcy turystów spragnionych emocji. W zamku wiszą drewniane żyrandole do złudzenia przypominające odlewy z brązu.
Jedna z legend opowiadanych przez przewodników głosi, że żyrandole nie zostały wywiezione ponieważ w całym zamku nie znaleziono wystarczająco długiej drabiny aby je zdemontować. Pod zamkiem znajduje się labirynt korytarzy o łącznej powierzchni około 3700 metrów kwadratowych. O ich istnieniu dowiadujemy się z dokumentów i opowiadań świadków, ponieważ zostały one odcięte od zamku najprawdopodobniej w czasach PRL. Przewodnicy opowiadają o podziemnej komnacie ze szklaną podłogą, do której podpływały ryby. Nocując w apartamentach w Szklarskie Porębie w komfortowych warunkach można spędzić nawet kilka tygodni. W tym czasie warto zwiedzić okolicę, która niewątpliwie zachwyca.